Autor: Agata Raniecka

Baw się pracą

Czy praca może bawić? Czy sprzedawca samochodów może eksperymentować? Czy czas spowolnienia jest odpowiedni do dobrej zabawy? Czy to wypada? Historia przeczytana w ramach poszukiwania nowego spojrzenia: Rysiek odwiedził przyjaciela, właściciela salonu Mercedesa i zapytał czy w ramach nowego hobby i wyzwania mógłby posprzedawać u niego samochody. To było w czasach embarga na ropę, w których jedynymi samochodami, jakie można było sprzedać w Stanach, były malutkie i niewiele palące Toyoty Corolle, fakt ten doprowadzał sprzedawców samochodów do rozpaczy i bankructwa. Przyjaciel zgodził się, choć uprzedził, że od trzech miesięcy nie sprzedał żadnego samochodu, więc marnotrawstwo czasu jest możliwe. Ale Ryśkowi o to chodziło, lubił wyzwania, a najbardziej lubił pozyskiwać nowe umiejętności, które pojawiają się wraz z nowym hobby. W salonie pracowało czterech sprzedawców, żaden nie był zachwycony pojawieniem się Ryśka. Jeden powiedział nawet: „Jak ja nienawidzę takich młodych gości jak ty. Wydaje się wam, że możecie dokonać niewiadomo czego, a przy tym stanie gospodarki, przy kryzysie paliwowym, przy negatywnych wiadomościach, samochodów sprzedawać się nie da”. Rysiek jeszcze tego samego dnia przyprowadził do salonu czterech klientów, każdy podpisał umowę. Działał inaczej, szukał nowego podejścia, miał cel (sprzedać niesprzedawalne, sprawdzić swoje oddziaływanie na innych, zmierzyć się z nowym). Tego pierwszego dnia pojechał super wyposażonym samochodem demo do cuntry clubu. Podszedł do mikrofonu i spytał: „Czy mogę prosić wszystkich o uwagę? Czy jest na sali ktoś, kto chciałby się czuć cudownie już...

Czytaj więcej

Odliczenia VAT – korzyść finansowa dla przedsiębiorców

W ostatnich miesiącach sporo było informacji prasowych o kratkach w samochodach, czy nadal obowiązują, jak długo itd. Te czasy to już przeszłość, w tym miesiącu, a w grudniu spodziewamy się podobnie, zainteresowanie kratką, czyli homologacja ciężarową via kratka w osobowych samochodach jest bardzo duże. I jest o co zabiegać – pełne 22% VAT odliczone od Opla Astra to może być ponad 8 tys. złotych, od Opla Insignia ponad 15 tys. zł. Do tego dochodzi odliczenie VAT od paliwa w całym okresie użytkowania pojazdu, spora suma. Piszę o tym, bo pewnie temat kratki i możliwości pełnego odliczenia VAT powróci i niestety raczej w stronę mniej korzystną dla firm. Jeżeli rozważasz wymianę samochodu w najbliższym czasie – rozważ homologację via kratka i odlicz pełne 22% VAT od wartości samochodu, a potem VAT od paliwa przez kilka najbliższych...

Czytaj więcej

Czy i kiedy wymieniać opony?

Często pytam od nowa o to samo, głównie dlatego, że zapominam, ale często też pytam, żeby sprawdzić co ludzie wiedzą i mówią na dany temat. Dzisiaj pochodziłam po firmie z pytaniami o opony zimowe. Dzielę się wiedzą, może Ty też zapominasz a może dowiesz się czegoś nowego? Na jakich oponach przyjeżdżają samochody z fabryki? Na letnich Zatem proponujemy od razu klientom zakup opon zimowych? Jesienią i zimą tak, a wiosną i latem, jeżeli klient wyraża zainteresowanie A dlaczego odradzamy jeżdżenie zimą na letnich oponach? Bo przy niskiej temperaturze taka opona robi się twarda i ślizga na drodze. Ma strukturę bieżnika i gumę dostosowaną do letnich warunków jazdy A istnieją opony wielosezonowe? Spotyka się takie rodzynki jak Navigatory Dębicy, ale generalnie odchodzi się od takich opon. Opona wielosezonowa to kompromis, a przy względach bezpieczeństwa kompromisy są kiepskim rozwiązaniem. Z każdym rokiem przybywa klientów, którzy mają świadomość, że jazda zimą na letnich oponach to proszenie się o stłuczkę. Przy coraz większym zatłoczeniu ulic, przy coraz mniejszej powierzchni parkingowej, sprawny samochód, dopasowane do pogody opony dają poczucie większego bezpieczeństwa i komfortu Kiedy powinno się wymienić opony na zimowe? Gdy temperatura powietrza spada poniżej 7 stopni Dlaczego warto kupić kompletne koła a nie tylko opony? Opony, jak sprawnie byłyby wymieniane, niszczą się przy zdejmowaniu i zakładaniu. Dodatkowo zabiera to czas, który jest istotny, bo z reguły wymieniamy opony, gdy spadnie pierwszy śnieg. Pełne...

Czytaj więcej

Polisa ubezpieczeniowa – przymus czy bezpieczeństwo i wygoda?

Ostatnio na skrzyżowaniu przy prędkości 20 km na godzinę wjechał we mnie samochód; niby niewielkie szkody, zderzak + pojemnik płynu spryskiwacza do wymiany, ale smutek, bo stłuczka to zawsze kłopot, uszkodzony samochód, stresujące papiery, potem naprawa. Pracuję w Dixi, dla mnie ta stłuczka oznaczała jedynie samochód na cztery dni wyłączony z ruchu. Dojechałam do firmy, oddałam spisane oświadczenie sprawcy, podpisałam zlecenie naprawy, dostałam samochód na czas naprawy, wszystko trwało chwilę. Sprawca mojego problemu powiedział do mnie: znowu ze dwa tygodnie zawracania głowy, dopiero zakończyłem likwidację szkody, dwa miesiące temu we mnie wjechał samochód. Muszę zgłosić w PZU, pojechać do dilera i najgorsze, że tyle dni bez samochodu … Byłam zaskoczona, dla większości klientów, którzy u nas kupują polisę, procedura naprawy po szkodzie wygląda podobnie do tego, co opisałam – sugerujemy zakup polisy, gwarantującej max ochronę i wygodę, wszystkie formalności u nas, w tym samochód zastępczy na czas naprawy. Zatem już holowanie przez Dixi, jedna wizyta zgłaszająca, oględziny na miejscu, skompletowanie wymaganych przez ubezpieczalnię dokumentów + upoważnienie, a potem odbiór. Na pewno troszkę dłużej to trwa niż dla mnie, bo i samochód i ja jestem tu znana, ale pewnie nie dłużej niż godzinę, dwie. Podobno co 16 samochód bierze udział w kolizji, nie tak znowu często, ale rzadko też nie. Tegoroczna kolizja dla mnie była drugą, poprzednią miałam 8 lat temu, kiedy to w zimie, na kręconej ul. Baletowej jakieś...

Czytaj więcej

Przeglądy okresowe – robić, nie robić i co robić i co z tymi cenami?

Przeglądy okresowe – robić, nie robić, i co robić i co z tymi cenami? Czym się kierować? O co pytać? W okresie gwarancji Twojego samochodu producent auta warunkuje gwarancję wykonaniem przeglądów zgodnie z opisem w książce gwarancyjnej, z użyciem technologii i części oryginalnych – lubisz, nie lubisz, sporo do stracenia, zatem zwykle robisz, a co potem? O co chodzi z przeglądami? W uproszczeniu to jest trochę tak jak z człowiekiem, jeden tylko prawidłowo się odżywiając (olej, filtry, paski, hamulce, amortyzatory …. w aucie) i ćwicząc (Twoje auto też lubi być w ruchu) przeżyje całe życie sprawny i zadowolony, a drugi niedomaga i ciągle potrzebuje wizyty u lekarza, ale tutaj z tym zdrowym trybem życia często jest trochę na bakier. W czasie przeglądu też jest jak w czasie wizyt u lekarza. Niektórzy lekarze wiedzą od razu, czasem nawet bez badania przepisują leki; niektórzy badają Cię dokładnie i z uwagą, poszukują ewentualnych zagrożeń, na koniec gratulują albo dają leki i zalecenia. W podjęciu decyzji potrzebna jest wiedza i świadomość, Ty wybierasz – ale wiedz co zyskujesz a co tracisz. Jak powinien wyglądać przegląd okresowy producent szczegółowo opisał i dał Ci te wytyczne w książce gwarancyjnej, a jak to jest? Auto Świat zrobił kiedyś serię artykułów i testów, wniosek był taki, że im taniej, tym mniej z listy producenta była wykonane. Zdarzyło Ci się szukać najtańszego serwisu? Dzwonisz do jednego serwisu słyszysz...

Czytaj więcej

O Nas

Dixi-Car powstał z pasji do motoryzacji, blog Dixi-Car powstał z pasji do dzielenia się doświadczeniem i wiedzą. Poszukujemy, uczymy sie, szlifujemy, rozwijajmy... Dziękujemy za wszelkie Państwa uwagi i sugestie, Miłego dnia :)

Pisz do nas

Twoje imię i nazwisko (wymagane)

Twój e-mail (wymagane)

Temat

Twoja wiadomość

Najczęściej czytane

Marki w Dixi-Car

  • Salon SsangYong Dixi-Car
  • Autoryzowany dealer BAIC
  • Salon Opel Dixi-Car
  • Serwis Chevrolet Dixi-Car

Archiwa