Przystąpilismy w ubiegłym roku do nowo zawiązanego Związku Dealerów Samochodów. Związek reprezentuje dealerów samochodów wszystkich marek. Postawił sobie za cel m.in. wpływanie na dobre relacje między dealerami, wspieranie i propagowanie najlepszych wzorców w kontaktach z klientami, partnerami, dostawcami, producentami, instytucjami.

Aż dziwne, ze taki związek powstał dopiero teraz, na całym niemal świecie istnieją organizacje zrzeszające dane branże, spójność w sposobie prowadzenia biznesu, spójność celów, budowanie wizerunku branży – to ważne zagadnienia.

Jestem w Radzie Dealerów Związku, byłam m.in. współautorem Kodeksu Etyki, zobowiązałam się w imieniu Dixi-Car do działania w zgodnie z tym kodeksem. Nie było to dla mnie trudne, bo wiem, że większość ludzi zatrudnionych w Dixi działa w najwyższym standardzie etyki, rzetelności i dbałości o klienta.

Takie podjeście wyznacza nam cel – nie oznacza, że nigdy nie zdarzyły się nam reklamacje czy wpadki – zdarzyły. Pracujemy, by było ich jak najmniej, dlatego każa uwaga, a szczególnie negatywna jest dokładnie przez nas analizowana. Wprowadziliśmy wiele zmian po uwagach od klientów i wiem, że będziemy wprowadzać ich jeszcze więcej.

Podobnie podchodzimy do współpracy, mamy propozycje dróg na skróty, działań mało etycznych – mamy odwagę odmawiać. Starciliśmy kilka kontraktów, ale wierzę, że będą inne, które dadzą więcej satysfakcji.

Pracujemy, popełniamy błędy, ale uczymy się.