Powoli i u nas rośnie popularność formy sprzedaży samochodów, która jest bardzo popularna na zachodzie, tj. użytkowanie zamiast posiadania samochodu. I mam na myśli nie tylko osoby prowadzące działalność, ale też prywatne.

O co chodzi?

Można to przyrównać do mieszkań – kiedyś przez lata młodzi ludzie mieszkali u rodziców, dziś dostepne kredyty hipoteczne pozwoliły mieć własne mieszkanie. Z samochodem jest trochę podobnie, jest dla większości z nas przydatny i potrzebny, ale zwykle ze względu na cenę i prestiż skupialiśmy się na rynku samochodów używanych. Taniej i efektowniej, ale czy zawsze? Zależy od doświadczeń, ale warto zsumować kosztów użytkowania samochodu, cena zakupu, ubezpieczenia, serwisowania, czas przestojów, utrata wartości w czasie.

Odpowiedzią na te analizy jest leasing z opcją serwisu, niska wpłata początkowa, wysoki wykup, bo z reguły tego samochodu się nie wykupuje, a zamienia na kolejny – wtedy raty miesięczne są atrakcyjne i możesz je wkalkulować jako koszty posiadania takiego samochodu, o jakim myślisz. Nasze modele Opla w takiej umowie orientacyjnie kosztują Opel Corsa 600 zł miesięcznie; Opel Astra Classik 700 zł, Opel Astra IV – 900 zł, Opel Insignia 1200 zł. W takiej umowie Twoje koszty to sprowadzają się zwykle do kosztów paliwa. Warto wiedzieć.