Jak typ nadwozia wybrać dla siebie? Odpowiedz sobie na pytanie czego w samochodzie potrzebujesz, a będziesz mieć odpowiedź
Seden (spotkasz też nazwę Notchback) – 4 drzwiowe nadwozie, typ limuzyna, elegancki, prestiżowy, najpopularniejszy model we wszystkich samochodach typu premium, luksus
Hatchback – 5 drzwiowe nadwozie, najpopularniejsze w Polsce, daje sportowy wygląd i więcej możliwości wykorzystania bagażnika, teraz czasem trudno odróżnić hatchback od sedana (popatrz na naszego Opla Insignia w wersji sedan (4D) i hatchback (5D))
SUV – sportowe, uniwersalne nadwozie, u nas zwane „terenówką”, bardzo popularne w ostatnich latach, bo łączy wygodę z przygodą i odrobiną ekstrawagancji
Kombi – wydłużona, skrzyniowa część tylna, duża i wygodna przestrzeń bagażowa, wywodzi się od samochodu dostawczego, ale już dawno przeszedł odmianę i np w Oplu nazywa się sports tourer, bo zobaczysz w nim i hatchback i SUV.
Czy kombi odchodzi do lamusa? Ten typ nadwozia najwięcej stracił przy wzroście popularności SUVów, ale teraz w Oplu Insignia i Oplu Astra ponownie zyskuje wielu fanów.
A jak to z kombi w Oplu było? Pierwsze kombi Opel pokazał w 1953 r. na wystawie we Frankfurcie, to był Opel Olympia Rekord ze skrzyniową częścią tylną z bocznymi oknami. Szybko zaczął był postrzegany jako idealne połączenie elegancji sedana z praktycznym dostawczakiem. Nazwa kombi (caravan) stanowiło skrót od słowa Kombinationsfahrzeug – pojazd łączący zalety obu tych kategorii. Z czasem pojawiły się kombi livestylowe, gdzie styl, a nie funkcjonalność był priorytetem (np. przestrzeń bagażowa w Astrze Caravan była większa niż w Vectrze B Caravan). Dziasiaj caravany nazywamy sports tourer, łączą styl, elegancję, sport i praktyczność.
Jeszcze jedną nazwą dla kombi jest „Universal”. Kombi jest idealne do przewozu zwierząt po zastosowaniu siatki oddzielającej lub klatki dla zwierzęcia. Większość kombi nadaje się do spania dla dwóch osób. Kombi pali najczęściej tylko 0,1-0,5 l więcej na 100 km niż porównywalny sedan. Dlaczego nie są popularne? Mało kto potrzebuje dziś coś przewieźć, więcej się wylansować. SUVy, czyli mniej praktyczne kombi, ale w których kierowca siedzi wysoko, mimo wygórowanej ceny się sprzedają. I o to chyba chodzi – żeby patrzeć na innych z góry.
Dziękuję za komentarz, przez wiele lat jeździłam tylko kombi – wózki, rowerki, liczne dziecięce potrzeby miały się tam doskonale. Mój sąsiad niedawno zmienił swój sportowy samochód na kombi, a w sobotę był jego ślub, kombi ma szanse, młodzi go wybierają