Kilka dni temu dostałam mail od czytelnika mojego blogu –  jakaś dziwna reklama Waszego salonu na otomoto – ceny wydają się zbyt atrakcyjne i niepoprawny język polski, brak kontaktu telefonicznego.  Dostałam też link „przekręt nigeryjski allegro” i „przekręt nigeryjski otomoto”.

Trafiony zatopiony – nasza nazwa została wykorzystana – 250 nadzwyczaj atrakcyjnych ofert na Audi podszytych pod wizerunek reklam Dixi. Raptem kilka godzin, reklamy od razu zablokowalismy, a rano i tak było kilkanaście telefonów, nośność niebywała.

Zgłaszając zagadnienie na policji, usłyszeliśmy się, że wiele nazw firm jest systemtycznie wykorzystywanych w podobny sposób.

Czujność i zdrowy rozsądek są obowiązkowe.