Czytając „Freakonomia – świat od podszewki” S.Levitt, S.Dubner poznałam naukowe teorie nt. utraty wartości samochodu – ciekawe. Cytuję:
„Dzień, w którym samochód wyjeżdża z salonu sprzedaży, jest najgorszym dniem w jego życiu – auto natychmiast traci jedną czwartą wartości. […]
Dlaczego? Ponieważ logika podpowiada, że jedyną osobą, która mogłaby chcieć sprzedać nowiutki samochód, jest ktoś, kto odkrył, że samochód to bubel. Potencjalny nabywca zakłada, że sprzedający ma na temat samochodu informacje, których on, nabywca, nie ma – i sprzedającego spotyka kara za te przypuszczalne informacje.”

Dobrze wiedzieć, o co chodzi, prawda?
To także tłumaczy dlaczego tak wiele osób w dziale samochodów używanych szuka „dwulatków”, największy, psychologiczny spadek wartości auto ma wtedy za sobą, a przed sobą co najmniej 2-3 lata dobrej jazdy.
Naszym klientom detalicznym sugerujemy 4-5 lat użytkowania auta, co psychologicznie,  ekonomicznie i wizerunkowo jest wg nas optymalne.