W procesie zakupu auta klienci często pytają o spalanie, szukając najbardziej ekonomicznego samochodu. Tymczasem spalanie w trakcie jazdy wynosi zwykle więcej niż podane w danych fabrycznych i u różnych producentów te rozbieżności są różne od 5 do nawet 50%. I o dziwo jest to zgodne z obowiązującym prawem. Normy, według których badane jest zużycie paliwa służą do porównywania parametrów różnych modeli, a nie określenia spalania w czasie rzeczywistej jazdy. A to dlatego, że na rzeczywiste spalanie wpływ ma wiele czynników od stylu jazdy, po warunki atmosferyczne.
Pisałam już kiedyś dlaczego twoje auto pali więcej niż w danych technicznych – poczytaj TUTAJ
Niektórzy mówią, że w ostatnim czasie konstruktorzy skupili się bardziej nad obniżeniem spalania podczas prób laboratoryjnych, niż nad rzeczywistym obniżeniem zużycia paliwa. Nie wiem, ale czytałam, że Chevrolet podaje wzorcowe dane, spalanie laboratoryjne jest bardzo bliskie rzeczywistemu i dotyczy to nawet dość paliwożernych modeli jak Chevrolet Camaro.
Dodaj komentarz