Jaka jest cena Opel Mokka
Właśnie opublikowaliśmy ceny i promocje dla najbardziej wyczekiwanej premiery roku – na stronie Dixi-Car są już ceny i promocje dla Opel Mokka tutaj poznasz cenę Opel Mokka tutaj poznasz promocje Opel...
Czytaj więcejOpublikowany przez Agata Raniecka | Sie 3, 2012 | Nowe samochody |
Właśnie opublikowaliśmy ceny i promocje dla najbardziej wyczekiwanej premiery roku – na stronie Dixi-Car są już ceny i promocje dla Opel Mokka tutaj poznasz cenę Opel Mokka tutaj poznasz promocje Opel...
Czytaj więcejOpublikowany przez Agata Raniecka | Lip 21, 2012 | Ciekawostki, Części |
Kolega dziennikarz zadał mi pytanie „Skąd sie bierze części bez logo producenta albo wręcz bez homologacji i czy faktycznie oferowanie zamienników części bez homologacji to jakiś standard w warsztatach niezależnych?” A wszystko dlatego, że w Sejmie są spory wokół homologacji unijnej na części zamienne i jakiś poseł twierdził na sejmowej komisji, że był w warsztacie, który miał regał z normalnymi częściami i takimi bez logo i bez homologacji, a nawet oferowano mu sprzedaż bez VAT. Części zamienne to ogromny i złożony biznes, a homologacje to cała biblioteka. Na świecie pojawia się i znika całe mnóstwo mniejszych i większych „fabryk”, które tłoczą najpopularniejsze części zamienne (Chiny tutaj brylują) i głowy sobie homologacją i logo nie zawracają, bo ich strategia to być przez chwilę „najtańszym na świecie”. Takie firmy sprzedadzą ileś ton kontenerów części i znikają z rynku. Takie części znajdziesz na każdym niemal rynku, a już na pewno na dobrze rozwniętym rynku niezależnym. Czy są bezpieczne? Niektóre tak, np. filtry powietrza, a niektóre bardzo nie – np. nie sugeruję zaznajamiać się z takimi systemami zawieszeń, choć np. klocki czy tarcze hamulcowe to najpopularniejsze części z tego rynku. Dla producentów samochodów części produkują znane fabryki części, opatrują je logo producenta – stąd masz Bosch z nr Bosch i Bosch z nr GM – jakość takiej części może być różna w każdą stronę. Niektórzy producenci części utrzymują kilka linii produktowych – na przykład znajdziesz klocki tej samej firmy, ale w wersji standard, Premium i low cost. Producent samochodów zamawia u producenta...
Czytaj więcejOpublikowany przez Agata Raniecka | Lip 21, 2012 | Ciekawostki, Nowe samochody |
Jak typ nadwozia wybrać dla siebie? Odpowiedz sobie na pytanie czego w samochodzie potrzebujesz, a będziesz mieć odpowiedź Seden (spotkasz też nazwę Notchback) – 4 drzwiowe nadwozie, typ limuzyna, elegancki, prestiżowy, najpopularniejszy model we wszystkich samochodach typu premium, luksus Hatchback – 5 drzwiowe nadwozie, najpopularniejsze w Polsce, daje sportowy wygląd i więcej możliwości wykorzystania bagażnika, teraz czasem trudno odróżnić hatchback od sedana (popatrz na naszego Opla Insignia w wersji sedan (4D) i hatchback (5D)) SUV – sportowe, uniwersalne nadwozie, u nas zwane „terenówką”, bardzo popularne w ostatnich latach, bo łączy wygodę z przygodą i odrobiną ekstrawagancji Kombi – wydłużona, skrzyniowa część tylna, duża i wygodna przestrzeń bagażowa, wywodzi się od samochodu dostawczego, ale już dawno przeszedł odmianę i np w Oplu nazywa się sports tourer, bo zobaczysz w nim i hatchback i SUV. Czy kombi odchodzi do lamusa? Ten typ nadwozia najwięcej stracił przy wzroście popularności SUVów, ale teraz w Oplu Insignia i Oplu Astra ponownie zyskuje wielu fanów. A jak to z kombi w Oplu było? Pierwsze kombi Opel pokazał w 1953 r. na wystawie we Frankfurcie, to był Opel Olympia Rekord ze skrzyniową częścią tylną z bocznymi oknami. Szybko zaczął był postrzegany jako idealne połączenie elegancji sedana z praktycznym dostawczakiem. Nazwa kombi (caravan) stanowiło skrót od słowa Kombinationsfahrzeug – pojazd łączący zalety obu tych kategorii. Z czasem pojawiły się kombi livestylowe, gdzie styl, a nie funkcjonalność był priorytetem (np. przestrzeń bagażowa w Astrze Caravan była większa niż w Vectrze B Caravan). Dziasiaj caravany nazywamy sports tourer, łączą styl, elegancję, sport i praktyczność....
Czytaj więcejOpublikowany przez Agata Raniecka | Lip 16, 2012 | Ciekawostki, Porady techniczne |
Zdarzenie z serii niemożliwych opowiada nasz klient: Jadę w centrum Warszawy, upał niemiłosierny, nie lubię klimatyzacji, więc mam otwarte wszystkie okna, dojeżdżam do skrzyżowania, czerwone światło, kątem oka widzę gołębia i nie wierzę własnym oczom – gołąb wlatuje do mojego samochodu. Wybiegam, otwieram wszystkie drzwi, macham rękami, rozglądam się i pamiętam wszystkie opowieści o chorobach przenoszonych przez gołębie i już widzę jak mnie atakuje … ale gołębia nie ma, jeszcze raz patrzę, gołębia nie ma. Wsiadam, jadę, po chwili zauważam dziwny ruch przy fotelu pasażera i widzę nogę gołębia wciśniętego pod schowek deski rozdzielczej. Kolejne światła, wybiegam, gorączkowo zastanawiam się co robić, walenie w deskę rozdzielczą nie przynosi rezultatu, znajduję parasol w bagażniku, gołąb przerażony nie mniej niż ja wychodzić nie chce, kilka kolejnych ruchów i szczęśliwie obaj odzyskujemy wolność! Spotykanie ludzi to część mojej pracy, uwielbiam to! I dziękuję za tę i inne historie. A teraz sprawdź czy masz parasol, nigdy nie wiesz kiedy Ci się...
Czytaj więcejOpublikowany przez Agata Raniecka | Lip 14, 2012 | Ciekawostki |
Wiem, że na stronie dixi były zmiany, ale ich nie widzę – o co chodzi? Telefon do fachowca i słyszę – wciśnij Ctrl F5! Gdy często odwiedzasz jakieś strony, pamietaj by raz na jakiś czas wcisnąć odświeżanie strony, tj. właśnie Ctrl...
Czytaj więcejDixi-Car powstał z pasji do motoryzacji, blog Dixi-Car powstał z pasji do dzielenia się doświadczeniem i wiedzą. Poszukujemy, uczymy sie, szlifujemy, rozwijajmy... Dziękujemy za wszelkie Państwa uwagi i sugestie, Miłego dnia :)