Zbliża się zima, poranki coraz chłodniejsze, wielu kierowców zaczyna się obawiać, czy rozrusznik zakręci z odpowiednią mocą, czy silnik się uruchomi.
Kontrola przede wszystkim
Warto zaopatrzyć się w sprzęt monitorujący stan akumulatora. Może to być woltomierz lub po prostu tester stanu naładowania akumulatora. Naładowany akumulator ma napięcie w zakresie 12,3V do 12,8 V. Przedstawiamy tester dostępny w Dixi-Car. Jakie to proste!
Tester wskazuje stopień naładowania kolorem diod jak niżej:
Ciągłe światło zielone – trwa proces ładowania akumulatora
Migające światło zielone – akumulator jest naładowany
Migające światło żółte – akumulator wymaga doładowania
Migające światło czerwone – niezwłocznie należy naładować akumulator
Stała kontrola akumulatora pozwoli odpowiednio wcześnie zareagować, podłączyć akumulator do prostownika na noc.
Podczas kontroli akumulatora warto sprawdzić także jego stan zewnętrzny, ważny jest stan klem, czy nie są brudne lub zaśniedziałe.
Co to jest „upływ prądu”?
Profilaktycznie sprawdzamy także natężenie postojowe auta, tzw. upływ prądu. Natężenie postojowe przekłada się na energię, którą samochód zużywa, gdy z niego nie korzystamy. Jest ona wykorzystywana na podtrzymanie pamięci sterowników, komputera pokładowego, radia, alarmu, domontowanych urządzeń. Natężenie to nie powinno przekraczać 0,05A. Jeżeli jest dużo wyższe, akumulator podczas nocy, postoju ulegnie rozładowaniu, przez co rankiem może zabraknąć energii do uruchomienia silnika.
Długość trasy ma znaczenie
Chodzi o długość pokonywanych przez nas tras. Jeśli auto użytkujemy z reguły na krótkich trasach możemy spodziewać się coraz niższego stopnia naładowania akumulatora. Na krótkich trasach 5-8 km akumulator może oddawać więcej energii niż pozyskać z pracy alternatora.
W takiej sytuacji konieczne będzie okresowe doładowanie akumulatora z zewnętrznego źródła energii.
Większy akumulator?
Klienci pytają: a może w takiej sytuacji zamontować akumulator o wyższej pojemności niż przewidział producent? Odradzamy takie działanie, ponieważ akumulator o wyższej pojemności jeszcze w większym stopniu byłby niedoładowany, a to w konsekwencji doprowadziłoby do trwałego uszkodzenia akumulatora z powodu zasiarczenia płyt.
Gdy wszystko zawiedzie
Czasami może spotkać nas sytuacja, że akumulator zawiedzie. Co wówczas?
Najprostszym rozwiązaniem są kable rozruchowe w bagażniku i pomoc naszego sąsiada lub przejeżdżającego kierowcy.
Drugim rozwiązaniem polecanym przez serwis Dixi-Car jest wykupienie podczas okresowego przeglądu Gwarancji Mobilności Opel lub Chevrolet. Uzyskamy wtedy bezpłatną pomoc od naszego assistance niezależnie od odległości unieruchomionego samochodu od miejsca zamieszkania.
Wielokrotnie otrzymywaliśmy sygnały od naszych Klientów, że Gwarancja Mobilności „udzieliła” pomocy nawet w domu, dzięki czemu możliwy był jeszcze dojazd własnym samochodem do pracy, czy na umówione spotkanie.
Dodaj komentarz