Spodziewaliśmy się 169k, jest 162 900 zł. Za w pełni wyposażony samochód segmentu D/E (klasa wyższa średnia). Długość nadwozia – 4745 mm i jest to SUV, samochód wysoki. W przypadku BAIC Beijing 7 poza ew. lakierem nie ma za co dopłacać. Popularny stalowy metalik z czarnym dachem – bez dopłaty.
Dużo czy mało? Rzućmy okiem na listę standardowego wyposażenia BAIC 7:
- Ogrzewane fotele przednie i tylne
- Masaż w fotelach przód + tył
- Siedzenia pokryte skórą Nappa
- Bezkluczykowy dostęp
- Inteligentny tempomat adaptacyjny IACC
- Zaawansowane reflektory przednie LED
- 19-calowe dwukolorowe felgi aluminiowe
- Projektor umieszczony w obudowie lusterka wyświetlający logo obok drzwi samochodu
Największy i najdroższy model w gamie. A „value for money” i tak jest bez zastrzerzeń. 5 lat gwarancji. Kto tyle daje?
Od maja egzemplarz demonstracyjny w Dixi-Car. Od kwietnia – możliwość zamówienia.
Dlaczego niska cena?
Skąd niższa cena ogłoszona BAIC 7 niż cena oczekiwana, o której od kilku miesięcy się słyszało? Ogłoszono 162,9k, miało być ok. 169 k. Oto kilka naszych przemyśleń na ten temat:
- Promocja. W cenniku pdf jest adnotacja „do 30 maja”. Gwiazdka czytając ściśle, dotyczy 7 lat gwarancji, normalnie w marce BAIC jest 5 lat. Sytuacja na rynku stała się konkurencyjna i importer, BAIC Polska, czuje się zobligowany? Czy dany układ sił utrzyma się? Pamiętamy dolara po 2 zł w 2008 r., czy Astry po 52 900 zł w 2020 roku.
- Chińczycy chcą zdobyć udział w rynku. Ale czy Zachodowi jest to na rękę? Cztery cylindry 177KM nie korespondują z postulatami zielonych programów, za którymi muszą stać siły.
- Cena jest o 6100 zł niższa. Jak rabat 3,6%.
- Błędne założenia uczestników rynku? Importer i BAIC International też mogą się mylić. Rynek wycenia aktywa (łapie równowagę) typowo w ciągu 3-36 miesięcy.
- Czy cena jest niska, czy wysoka, zależy od jakości samochodu. Głównie trwałości komponentów w czasie, bo jakość wykonania, ci co widzieli, oceniają pozytywnie. Tej trwałości tak na 100% nikt nie zna. Przyglądali się Baikom nasi mechanicy. Powoli poznajemy technologię, np. zabezpieczenia antykorozyjnego. Ale na pewno to będzie wiadomo za 5-15 lat. U nas w salonie powtarza się „Chińczycy się nauczyli”. To się musi potwierdzić lub nie.
- Raz płacimy za transport. Towary z Państwa Środka potrafią być zaskakująco tanie u drzwi fabryki. Ich transport do Europy może dramatycznie obniżyć ich atrakcyjność. Tu mamy zmontowany produkt. Za transport wielu zaawansowanych komponentów w jednej paczce płacimy tylko raz.