Czy kupić nowy samochód w 2024? A może poczekać do 2025, bo wcale nie będzie drożej?
Rozmowy z panią prezes Dixi‑Car oraz z szefem sprzedaży o tym, jak zmieniały się ostatnio ceny nowych samochodów oraz jak będą zmieniały się w najbliższych miesiącach i latach.
Update: grudzień 2024
Kilka obserwacji szefa sprzedaży:
—'Wyprzedaż rocznika' zmieniła dziś znaczenie. Jeśli ceny są rzeczywiście wyprzedażowe (a są), im szybciej, tym lepiej. Ostatni mają cenę, ale już nie wybór samochodów.
Dealerzy nie gromadzą już zapasów samochodów od ręki pod wyprzedaż. W tym sensie zmieniło się znaczenie wyprzedaży. Jest to bardziej hasło marketingowe. Samochodów z rocznika 2024 nie ma tak dużo i nie ma co liczyć, że w marcu 2025 jeszcze będzie wybór.
Wywiad: Czy kupować w 2024 czy może czekać do 2025 [Taniej nie będzie]?
styczeń 2024
Wysokie ceny samochodów w ostatnich latach towarzyszyły niskiej podaży, poprawa dostępności samochodów w drugiej połowie 2023 roku u niemal wszystkich marek spowodowała powrót upustów i rabatów. Nowy 2024 Rok rynek przywitał wyprzedażą jak za dawnych czasów. Sprzedaż w 2023 roku wzrosła o ponad 13%, jeszcze bardziej optymistycznie prezentują się rejestracje za pierwsze 20 dni stycznia 2024. Ruch w salonie to powrót do normalności, a dla nas energia do działania.
Czy to oznacza stabilizację? Obniżkę cen? Ani jedno, ani drugie w naszej opinii, ale na pewno jest to dobry czas na zakup auta. I dla osób uważnych na cenę i dla osób szukających ciekawego auta, bo podaż jest teraz doskonała. A już słyszy się o zatrzymaniach produkcji ze względu na braki części spowodowane problemami logistycznymi (piractwo morskie) na wschodzie.
W wielu przypadkach samochód marzeń jest teraz na składzie dealera, warto więc sięgnąć, o ile w planach.
Cieszy nas wzrost sprzedaży nadwozi SUV, nasza marka Ssangyong przy rynku wzrastającym o 13% w 2023 odnotowała 33% wzrost. Dixi‑Car dodało do swojego portfolio kolejne samochody SUV pod marką Baic. Zapraszamy do nowiutkiego salonu Baic do testowania modeli Beijing 3 i Beijing 5, od pierwszego dnia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wydaliśmy już pierwsze auta.
Analitycy i znawcy rynku prognozują wzrost sprzedaży w 2024 roku. Stęskniliśmy się za ruchem jak przed covidem i z ogromną radością witamy klientów w salonach. Jest miejsce na dobry rok.
marzec 2023
Ceny samochodów zostały w 2022 mocno wywindowane przez wszystkie marki, globalna sprzedaż aut spadła. Jednak to niestety, w naszej opinii, nie oznacza stabilizacji cen czy obniżek cen samochodów.
Nadal warto zwracać uwagę na wyprzedaże, jeżeli jesteśmy uważni na cenę.
Poprawia się natomiast dostępność modeli, a za tym doposażenie i specyfikacje, więc niedługo może można będzie znowu wybrać samochód marzeń, a nie tylko ten ze stoku dilera.
Zauważamy, już kolejny rok z rzędu, ogromny wzrost zainteresowania i sprzedaży nadwoziami typu SUV. Dixi-Car podpisało nową umowę autoryzacyjną z koreańską marką Ssangyong, specjalizującą się od ponad 70 lat tylko w autach w nadwoziu SUV.
Skąd popularność SUV-ów? Wysoka pozycja za kierownicą, poczucie bezpieczeństwa; przestronność kabiny i pojemny bagażnik; łatwiejsze wsiadanie i wysiadanie; łatwiej zapiąć dziecko w foteliku; dobre radzenie sobie z przeszkodami na drodze. Skąd popularność SUV-ów - info sztucznej inteligencji.
Dlaczego wybraliśmy Ssangyong, piszemy na blogu.
Ale najważniejszym trendem jest elektryfikacja i redukcja emisji spalin, to wymusza na producentach i importerach sprzedaż silników o określonych parametrach emisyjnych, nie zawsze jeszcze tych najbardziej pożądanych. Marki niszowe mają inne wskaźniki emisji, co daje chwilową przewagę i możliwość sprzedaży w 2023 silników poszukiwanych na rynku, 4-cylindrowych, diesli, zasilanych gazem.
Rok 2023 znowu będzie inny. Czy zatem wstrzymywać się z zakupem? Jeżeli jesteś miłośnikiem silników elektrycznych, pewnie warto jeszcze troszkę poczekać, jeżeli tradycyjnych spalinowych – kupuj.
Powodzenia i radosnych decyzji.
luty 2022
Nic nie zapowiada, by trend cenowy się zmienił. Kto kupił używany samochód rok temu, wie, że dziś taki samochód jest droższy. Rosną ceny komponentów do produkcji. Samochodów nowych brakuje, producenci niechętnie dają upusty. Postępuje downsizing - eliminowane są z oferty takie silniki, jak 1.6 benzyna w Oplu Grandland. W zamian - hybrydy i elektryki. W niektórych dużych modelach - u Opla są to Vivaro osobowe, Zafira Life, Combo Life - jest już tylko napęd elektryczny.
Dlatego - jeśli chcesz nowy samochód z silnikiem spalinowym - nie ma na co czekać.
Wyjście z kryzysu dostaw przewidujemy ok. 2023 roku, najwcześniej pod koniec 2022. Np. dziś wiemy, że do końca 2022 w niektórych modelach jest problem z dostępnością czujników parkowania. Montujemy te czujniki akcesoryjne, na miejscu w serwisach Dixi-Car. Jakieś światełko w tunelu jest - np. w styczniu 2022 dostaliśmy tylko 9 nowych samochodów, w maju ma być dostawa 40 sztuk. Ale to są i tak liczby mniejsze niż przed pandemią. Coś w fabrykach zaczyna się układać, ale rynek polski jest mało dochodowy dla producentów.
Tendencja w kierunku elektryków nie zaniknie. Coraz więcej klientów znajduje sobie jakąś furtkę do hybrydy lub elektryka, np. montują fotowoltaikę, gniazdko na wspólnotowym parkingu. Ci, którzy się przesiedli do elektryka wskazują na:
Większość ludzi w Polsce, mieszkający w blokach, nie ma dostępu do ładowania.
Na placu cena jest pewna. Przy zamawianiu do produkcji - nie jest gwarantowana. Wybór oczywisty.
Tak, będą, ochrona środowiska i bezpieczeństwo pasażerów są głównymi driverami wzrostu cen. Klienci wrażliwi na cenę powinni wybierać auta teraz, jest duża gama samochodów zarejestrowanych na dealerów z zerowym przebiegiem; tak się stało, bo była zmiana przepisów emisyjnych, końcowe partie produkcji zbyt niskie, więc potrzebne były rejestracje; auta są gotowe do drogi, często jeszcze z silnikami, które już tylko w działach używanych się znajdzie, oferty też są tańsze niż na nowe modele.
Nieustannie z powodu wymogów odnośnie emisji spalin. Hasło "niskoemisyjne samochody" to konieczność wdrażania zmian w silnikach, odchudzanie wagi samochodów. Do tego dochodzi gama napędów elektrycznych, hybrydowych, kosztowne działy rozwoju. Samochody stają się skomplikowane.
Względy bezpieczeństwa pasażerów i przechodniów, to kolejna gama systemów wspierających kierowcę, każdy kosztuje, ale też daje komfort. Pandemia to ograniczenia produkcyjne, czasowe braki w dostępności części czy podzespołów, to też generuje wzrost ceny samochodów.
Wybierać warto teraz. Jeśli jesteś wrażliwy na cenę - najtaniej wybierać spośród samochodów dostępnych od ręki.
Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR:
Poniższy wywiad powstał w 2019 roku.
Samochody w Europie zdrożeją w 2020 o ok. 10‑20%, bo muszą.
W Polsce ceny mogą wzrosnąć nawet bardziej.
Dlaczego?
Nie jest to wina dealerów, ani producentów samochodów, Unii Europejskiej troszkę, o tym za chwilę. Przede wszystkim prawda jest taka: coraz więcej ludzi chce jeździć samochodami, również w krajach, w których dotychczas jeździło się rowerem. Emisja CO2 przyrasta lawinowo i obojętnie, czy decydenci wierzą w efekt cieplarniany, czy nie -- nie da się już nic nie robić. Dlatego Unia Europejska podjęła walkę z emisją CO2, a branża motoryzacyjna poszła na pierwszy ogień.
Samochody nowe zdrożeją wkrótce, bo muszą, więc KUP TERAZ.
Posiadamy samochody w tzw. starej cenie. Oto ich lista.
Od stycznia 2020 r. normy emisji w UE zaostrzają się ze 130 g w 2019 roku do 95 g CO2/km (średnio). Większość producentów ich nie spełni. Będą płacić kary - 95 Euro za każdy przekroczony gram pomnożone przez liczbę samochodów wprowadzonych na rynek. Żeby zmniejszyć kary, wprowadzane są m.in. nowe silniki z niską emisją spalin, pojawił się ruch elektryfikacji, w wielu krajach UE dotacje do niskoemisyjnych samochodów. Ale ogromne zaostrzenie norm emisji spalin, powoduje też wycofanie wielu tzw. fajnych samochodów i silników - tych tańszych i lubianych przez klientów.
Mogą zostać wycofane niektóre wersje wyposażeniowe, zmiany już widać w ofertach wielu marek, a niebawem będzie tego więcej i więcej.
Najbardziej procentowo mogą zdrożeć auta najtańsze, bo niska cena + relatywnie wysoka kara - wzrost cen nawet i o 20%.
Bo ich ceny w Polsce były zaniżone - o ok. 20% w stosunku do salonów w Niemczech. Przy powyższych restrykcjach, producentów może nie być stać na utrzymanie tej różnicy. Poza tym emisja spalin liczona jest relatywnie na rynek, producentom może zależeć na niwelacji różnic cenowych, by ograniczyć sprzedaż poza Polskę.
Niekoniecznie. Jeśli trzon rynku, czyli samochody kompaktowe, zdrożeją, nie ma co liczyć, że samochód spełniający 95 g/km stanieje. Prawa rynku. Kary zostaną w praktyce mniej więcej po równo rozłożone na wszystkie segmenty.
Dzieje się
Zobacz też:
Jak długo się czeka na nowy samochód?
Czy wzrosną ceny samochodów (długofalowo)
Umów jazdę próbną Baikiem 3 i 5. Klienci zaskoczeni zrywnością samochodów!
03.2024
Zapraszamy na jazdę próbną! Zarejestrowaliśmy już BAIC 5 Turbo 177KM z 7‑biegową skrzynią DSG i BAIC Beijing 3 Turbo 136KM. Obydwa czterocylindrowe. Są gotowe do testu.
A dlaczego warto przed podpisaniem umowy zakupu samochodu? Klienci, którzy byli u konkurencyjnej marki MG, zauważają zrywność Baika 3 i szybszą skrzynię dwusprzegłową Baika 5, względem modeli konkurencji. Więcej w materiale BAIC czy MG.
Tel. 22 716 30 20. Autoryzowany dealer BAIC Warszawa. Zapraszamy!
Warszawa
Radom